Marketing sensoryczny

Na czym polega marketing sensoryczny?

Wchodzisz do centrum handlowego oraz sprawdzasz niektóre produkty, chociaż w prawdzie nie planowałeś zakupu. Odwiedzasz konkretne oddziały, aż w końcu twoją uwagę zwraca ciekawa książka, o jakiej wcześniej słyszałeś dobre opinie. Rozpoczynasz czytać komentarz na okładce, potem otwierasz oraz zatapiasz się w lekturze. W tle leci miła dla ucha melodia, jaka powoduje, iż czujesz się niezwykle rozluźniony. Mija parę minut, po czym pod naciskiem czynnika zabierasz książkę do kasy oraz już po chwili przedmiot staje się twoją własnością. Czy spontaniczny zakup – jak przyjęło się mówić w środowisku kontrahentów – faktycznie jest taki spontaniczny? A może są niektóre czynniki, jakie motywują, i chociażby zachęcają do zakupu? Na omawianym wyżej przykładzie o zakupie w znacznej mierze zdecydowała nie tyle sama interesująca książka, co przekaz niezauważalny w formie lecącej w tle muzyki. Jak to możliwe? Wszystko dzięki technologii nazywanej marketingiem sensorycznym, jaka z każdym rokiem cieszy się większym powodzeniem ze względu na wielką efektywność wzmacniającą w przekonaniu, iż wykorzystując właściwych bodźców na człowieku, możemy wpłynąć na jego nastawienie oraz chęć zakupu.

Rozbudź zmysły, więc definicja marketingu sensorycznego

Marketing sensoryczny to taka metoda reklamowania produktu/usługi, jaka działa wprost na podświadomość klienta i jego zmysły. System działania jest wcześniej dokładnie przeanalizowany oraz dopasowany do panującego nastroju – np. wyglądu sklepu – żeby stworzyć u ewentualnych kontrahentów ustalone odpowiedzi i powiązania z wyselekcjonowaną marką/produktem, i potem wzbudzić w nich chęć posiadania promowanych dóbr oraz przywiązać psychicznie do firmy. Celem marketingu sensorycznego jest stworzenie u klienta wyczekiwanych doznań zmysłowych przez angażowanie wszelkich zmysłów – wzroku, słuchu, zapachu, dotyku oraz smaku.

Marketing sensoryczny a zapach

Z myślą o zastosowaniu zmysłu zapachu zaistniała specjalna idea marketingu sensorycznego, zwana jako marketing zapachowy albo aromarketing. Polega na aromatyzowaniu pomieszczeń sklepów albo biur w celu stworzenia dobrej oraz miłej atmosfery w miejscu sprzedaży produktów/usług. Jego celem jest wsparcie działu sprzedaży i utrwalenie w klientach przyjaznego klimatu spółki. Jak pokazują różne badania marketingowe, 65% klientów lepiej pamięta spółkę po miłym zapachu aniżeli po oglądanych obrazach. Dodatkowo konsumenci nie tylko identyfikują firmę z danym zapachem, ale także ze względu na oryginalność w świadomości przedsiębiorstwo rośnie do miana znakomitego, chociażby gdy w prawdzie takie nie jest. Nie chodzi tutaj wcale o pryskanie pierwszym lepszym dezodorantem danych pomieszczeń. Żeby przekaz był efektywny, należy zrobić szereg badań mających na celu przystosowanie aromatów do wymagań (nieświadomych) odbiorcy. Pośród najsłynniejszych zapachów należałoby wyróżnić takie, jakie pobudzają sprzedaż, zapraszają do dłuższego zostania w sklepie, przytaczają dane obrazy oraz skojarzenia, i chociażby motywują pracowników do pracy oraz poprawiają nastawienie oraz koncentrację.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here